Z peryskopu projektanta - Co ta tabliczka oznacza?

CO TA TABLICZKA OZNACZA?
„Tabliczka wskazująca rzeczywisty przebieg drogi z pierwszeństwem przez skrzyżowanie...” (wersja tabliczki T-6a), oderwana od znaku, formalnie nic nie znaczy. Jednak komunikat na niej zawarty jest przydatny, gdyż przedstawia układ dotyczący pierwszeństwa. Tabliczki wręcz nie wypada zlekceważyć i jechać na wprost - jakby główną, gdyż byłoby to wymuszenie pierwszeństwa, bo i tak przecież wobec braku oznakowania obowiązuje pierwszeństwo z prawej... A więc czyżby to miał być element ewolucji w oznakowaniu polskich dróg, polegający na wprowadzaniu samych tabliczek ze schematem dróg na skrzyżowaniu? Może byłoby to i dobre... Jednak przychodzą na myśl pewne wątpliwości. Po pierwsze zastosowanie samej tabliczki musiałoby mieć swoje odwzorowanie w polskim prawie (w rozporządzeniu o znakach...), po drugie należałoby uporządkować (na razie niestety dość chaotyczną) grafikę tych znaków-tabliczek, a po trzecie trzeba by poważnie zastanowić się, jak takie oznakowanie przystawałoby do oznakowania europejskiego - mając na myśli Konwencję Genewską itp.
Pokazany przykład nie jest wyjątkiem. Powyżej podobna sytuacja gdzie najpierw umieszczono znak (tablicę) „zmiana pierwszeństwa” (D-48), następnie pojawiła się tabliczka „wskazująca rzeczywisty przebieg...” (T-6c), a na końcu znak „stop” (B-20). Jednak w tej sytuacji sama tabliczka poprzedzająca znak „stop”, a nie występująca z nim równocześnie może mieć poważne konsekwencje. Otóż kierowca, który przeoczy tabliczkę ma prawo być przekonanym, iż droga główna jest poprzeczną, zatem będzie się czuł w prawie jechać na wprost przed pojazdem jadącym z przeciwka, a skręcającym w lewo (w jego lewo, czyli od strony kierowcy z przeciwka). A więc tabliczka wyprzedza znak, pod którym powinna byc umieszczona? To trochę nie tak...
Powyżej jeszcze dwa przykłady. Jeden z samodzielną tabliczką, a drugi w sytuacji gdy znak „droga z pierwszeństwem” (D-1) został tak odwrócony, iż widoczna jest jedynie tabliczka. Otóż jak widać same tabliczki swoją rolę teoretycznie mogłyby spełniać, ale chyba tylko wtedy, gdyby były umieszczane zgodnie z logiką... [listopad 2008]
następny... © Copyright 2004 - 2010, Z peryskopu projektanta - www.znakidrogowe.eu Wszelkie prawa zastrzeżone. Przy wykorzystywaniu materiałów wymagane jest podanie źródła i poinformowanie portalu www.znakidrogowe.eu.

CO TA TABLICZKA OZNACZA?

„Tabliczka wskazująca rzeczywisty przebieg drogi z pierwszeństwem przez skrzyżowanie...” (wersja tabliczki T-6a), oderwana od znaku, formalnie nic nie znaczy.

Jednak komunikat na niej zawarty jest przydatny, gdyż przedstawia układ dotyczący pierwszeństwa. Tabliczki wręcz nie wypada zlekceważyć i jechać na wprost - jakby główną, gdyż byłoby to wymuszenie pierwszeństwa, bo i tak przecież wobec braku oznakowania obowiązuje pierwszeństwo z prawej...

A więc czyżby to miał być element ewolucji w oznakowaniu polskich dróg, polegający na wprowadzaniu samych tabliczek ze schematem dróg na skrzyżowaniu? Może byłoby to i dobre...

Jednak przychodzą na myśl pewne wątpliwości. Po pierwsze zastosowanie samej tabliczki musiałoby mieć swoje odwzorowanie w polskim prawie (w rozporządzeniu o znakach...), po drugie należałoby uporządkować (na razie niestety dość chaotyczną) grafikę tych znaków-tabliczek, a po trzecie trzeba by poważnie zastanowić się, jak takie oznakowanie przystawałoby do oznakowania europejskiego - mając na myśli Konwencję Genewską itp.

Pokazany przykład nie jest wyjątkiem. Powyżej podobna sytuacja gdzie najpierw umieszczono znak (tablicę) „zmiana pierwszeństwa” (D-48), następnie pojawiła się tabliczka „wskazująca rzeczywisty przebieg...” (T-6c), a na końcu znak „stop” (B-20). Jednak w tej sytuacji sama tabliczka poprzedzająca znak „stop”, a nie występująca z nim równocześnie może mieć poważne konsekwencje. Otóż kierowca, który przeoczy tabliczkę ma prawo być przekonanym, iż droga główna jest poprzeczną, zatem będzie się czuł w prawie jechać na wprost przed pojazdem jadącym z przeciwka, a skręcającym w lewo (w jego lewo, czyli od strony kierowcy z przeciwka).

A więc tabliczka wyprzedza znak, pod którym powinna byc umieszczona? To trochę nie tak...

Powyżej jeszcze dwa przykłady. Jeden z samodzielną tabliczką, a drugi w sytuacji gdy znak „droga z pierwszeństwem” (D-1) został tak odwrócony, iż widoczna jest jedynie tabliczka. Otóż jak widać same tabliczki swoją rolę teoretycznie mogłyby spełniać, ale chyba tylko wtedy, gdyby były umieszczane zgodnie z logiką...

[listopad 2008]

następny...

© Copyright 2004 - 2010, Z peryskopu projektanta - www.znakidrogowe.eu
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Przy wykorzystywaniu materiałów wymagane jest podanie źródła i poinformowanie portalu www.znakidrogowe.eu.