SPÓŹNIONY KIERUNKOWSKAZ

Jedną z przyczyn zbyt późnego włączania kierunkowskazu, a zatem wyraźnego sygnalizowania zamiaru zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu, są błędy w oznakowaniu.

Dojeżdżając do skrzyżowania musimy mieć dostatecznie wcześnie informację, którą drogą będziemy je opuszczać, a więc na który pas ruchu mamy się przesunąć tak, aby później swoją uwagę skupić wyłącznie na bezkolizyjnym przejeździe przez samo skrzyżowanie.

Równoczesne umieszczenie siedmiu nazw miejscowości na „tablicy przeddrogowskazowej” (E-1 lub E-2a) może być czytelne dla kierowców przy małym natężeniu ruchu. Jednak w sytuacjach gdy podąża się za samochodem ciężarowym lub za autobusem i to pośród wielu innych pojazdów, dostrzeżenie tej tablicy będzie trudne. Rzut oka na nią w ciągu ułamku sekundy będzie niewystarczający do zidentyfikowania, w którą stronę mamy dalej jechać.

Brak dostatecznego wyprzedzenia w informowaniu o kierunkach jazdy, czy też brak powtórzeń informacji przy skrzyżowaniach o dużym natężeniu ruchu, może spowodować wahanie się kierowcy na skrzyżowaniu lub też zmienianie pasa ruchu w ostatniej chwili. Zatem włączanie kierunkowskazu zbyt późno niejednokrotnie bywa skutkiem złego oznakowania.

Z nadmiarem informacji rzutującym na bezpieczeństwo na drogach mamy również do czynienia w informacji miejskiej.

Zestawienie razem obok drogowskazu siedmiu nazw ulic napisanych niezbyt czytelnym liternictwem i to w rejonie skrzyżowania, zmusza kierowców do zwalniania lub do braku zdecydowania, a niekiedy do dekoncentracji, czy nawet do nieobliczalnych ruchów.

Jest to wyraźny przykład gdzie za bezpieczeństwo odpowiadają nie tylko znaki drogowe, ale i również czytelność tzw. Miejskiego Systemu Informacji, będącego jakby na to nie patrzeć, przedłużeniem systemu znaków drogowych.

Istotne jednak na skrzyżowaniach jest to, aby nie było tu nadmiaru komunikatów, a informacje o tym gdzie będziemy mogli jechać znajdowały się z dostatecznym wyprzedzeniem. Ich serwowanie na samym skrzyżowaniu nierzadko jest już zbyt późne. Niejednokrotny brak wyraźnego sygnalizowania zamiaru zmiany kierunku jazdy przez kierowcę, albo co gorsza zmiana tego sygnalizowania na środku skrzyżowania jest zjawiskiem wysoce niepożądanym i stwarzającym zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Do podobnych zachowań kierowców może dochodzić w sytuacjach, gdzie drogowskaz pojawia się dopiero na zakręcie, na którym to już wypadałoby skręcić.

W sytuacji na zdjęciu widzimy znak „samochodowy szlak turystyczny” (E-22a) informujący o zabytkowym kościółku (na Szlaku Architektury Drewnianej).

Zamontowano go bez jakiegokolwiek wyprzedzenia, dopiero na łuku drogi i to na drodze krajowej o dość dużym ruchu. Takie jego usytuowanie uniemożliwia całkowicie podjęcie decyzji o skręcie w boczną drogę. Albo z góry się wie, iż na tym łuku trzeba zwolnić i skręcić, albo przejedzie się obok znaku i będzie trzeba zawrócić przy najbliższej okazji.

Niestety takich pułapek na naszych drogach jest więcej, a pojawianie się drogowskazów, czy innych ważnych informacji w ostatniej chwili nie należy do rzadkości.

Następnym problemem jest wkomponowywanie drogowskazów w zestawy reklam, lub pozwalanie na ich otaczanie reklamami. Może to mieć również poważne konsekwencje, gdyż podjęcie decyzji o kontynuowaniu jazdy będzie poważnie utrudnione.

Na zdjęciu najistotniejsza informacja o nazwie osiedla, do którego droga zmierza (ledwo widoczna granatowa strzałka z białym napisem, zamontowana nieco ukośnie) została całkowicie zatopiona w masie szyldów i reklam. Jej odczytanie praktycznie wymaga zatrzymania się i dopiero wtedy można podjąć decyzję, czy się skręca, czy jedzie dalej.

Bez względu na to czy zakłóceniom ulegają znaki drogowe, czy znaki miejskiego systemu informacji, to stwarzają one identyczne problemy. Stanowią takie same zagrożenie, jeżeli w znaczny stopniu opóźniają możliwość odczytania istotnych informacji i mogą przyczynić się do nieprzewidywalnych zachowań na skrzyżowaniu.

Tak więc najważniejszym jest, aby zawczasu móc podjąć decyzję dokąd się zmierza. I dopiero z tego może wyniknąć czytelna sygnalizacja kierunkowskazami. Oczywiście znajdą się też kierowcy niezdecydowani, albo też i tacy wyjątkowi, co na środku skrzyżowania decyzję zmienią. Niemniej precyzyjne, odpowiednio powtarzane informowanie przed i w rejonie drogowych węzłów jest bardzo ważne ze względów bezpieczeństwa.

Przecież to właśnie na skrzyżowaniach dochodzi do co czwartego wypadku drogowego. Z pewnością część z nich jest skutkiem braku dostatecznej informacji pozwalającej na czytelne, wspomagane kierunkowskazami przejeżdżanie przez skrzyżowania.

[maj 2007]

  następny...