ZAKAZ ZATRZYMYWANIA SIĘ... NIE DŁUŻEJ NIŻ...

Przy wjeździe do jednej ze stacji benzynowych stoi znak drogowy „Zakaz zatrzymywania się” (B-36) z tabliczką: „Dotyczy całego terenu stacji powyżej 20 min.”

Według polskiego Prawa o ruchu drogowym „zakaz zatrzymywania się” to całkowity zakaz unieruchomienia pojazdu. A więc praktycznie przez stację benzynową można jedynie przejechać... Natomiast tabliczka z napisem: „Dotyczy całego terenu stacji powyżej 20 min.”, raczej rozśmiesza i wskazuje na to, iż chodziło o znak „Zakaz postoju” (B-35), jednak zapewne z braku takiego w magazynie dano „Zakaz zatrzymywania się”.

Czy to ważne jaki znak zastosowano? Ot, dość częsta postawa przy oznakowywaniu naszych dróg.

Dodamy, iż znak ten stoi co najmniej od lata 2003 roku (powyższą fotografię wykonano zimą 2004) i choć przestawiono go w inne miejsce, to wciąż znak ma się dobrze (marzec 2005).

Nie wiadomo czy śmiać się, czy płakać... No cóż, niejeden powie: nie przejmować się! Zgoda, tylko bez wątpienia degradacja większości elementów naszego systemu oznakowania postępuje. Dodatkowo należy wspomnieć, iż znak „zakaz zatrzymywania” wciąż znajduje się w czołówce wśród tych, które mają już duży staż w edukacji z cyklu „nauka lekceważenia znaków”.

-------------------------------------------
[Uzupełnienie]: w maju 2006 roku: - znak wciąż na „swoim” miejscu.

  powrót do galerii