RUCH TECHNOLOGICZNY

Znak ostrzegawczy z wykrzyknikiem, oznaczający „inne niebezpieczeństwo” (A-30) został zaopatrzony w tabliczkę wyjaśniającą „Pojazdy budowy i ruch technologiczny” oraz w kolejną tabliczkę informującą, iż ostrzeżenie dotyczy odcinka rzędu 10 km.

Sformułowanie „pojazdy budowy” jest oczywiste i jasne zwłaszcza, iż w rejonie oznakowania widać postępującą budowę drogi, poruszających się pracowników, różnorodne pojazdy itp. Jednak słowa „ruch technologiczny” są co najmniej zagadkowe. O cóż to chodzi?

Każdy z nas wie, iż ruch może być różny. Przykładowo: społeczny, filozoficzny, oporu, hipisowski, obywatelski, drogowy, prawostronny, jednostajny, obrotowy, liniowy, tektoniczny, górotwórczy, czy robaczkowy itd. i zapewne takowe są znane przeciętnemu kierowcy jeżdżącemu po polskich drogach. Natomiast ruch technologiczny będzie z pewnością dla większości stanowić zagadkę.

Może jest to trafne, a zarazem precyzyjne i fachowe sformułowanie dotyczące elementów inżynieryjnych, nie mniej serwowanie go każdemu kierowcy jako przyczynę ostrzeżenia jest co najmniej nierozważnym.

Podobnie słowo „korpus” wywoła najprzeróżniejsze skojarzenia, chociaż należy przypuszczać, iż u przeciętnego kierowcy odniesienia do drogi będą raczej rzadkie. „Oberwany korpus drogi” może nasunąć na myśl brak co najmniej wzdłużnego lub poprzecznego fragmentu drogi. A tymczasem za znakiem droga jest zapadnięta o kilkadziesiąt centymetrów, do tego nieco wyboista i fragmentarycznie pozbawiona asfaltu. Bez wątpienia trzeba jechać ostrożnie, jednak może wystarczyłoby napisać „droga zapadnięta”, lub coś w tym rodzaju i byłoby zrozumiałe. Chyba że drogowcom chodziło specjalnie o to, aby kierowcą wstrząsnąć, zaszokować go niecodziennością komunikatu. By faktycznie przejął się i uważał podczas dalszej jazdy?

Obojętne czego byśmy się nie domyślali analizując zamieszczone w znakach przykładowe teksty, należy z pewnością stwierdzić, iż zwracanie się tego typu terminami do kierowców jest nonsensem.

  powrót do galerii