UDAWANY PARKING

Znak „parking” (D-18) w połączeniu z tak zwaną „kopertą” to specjalny „parking - miejsce zastrzeżone” (D-18a), czyli miejsce przeznaczone na postój pojazdu osób uprawnionych. Dziwi więc nieco umieszczona poniżej tabliczka mówiąca, iż jest to „PARKING OGÓLNODOSTĘPNY”. Czyżby więc był to parking zarazem ogólnodostępny i zastrzeżony? Przecież chcąc nie chcąc informacje te sobie przeczą.

Pod spodem umieszczono następną tabliczkę stwierdzającą, iż jedno miejsce jest przeznaczone dla inwalidy, a jeszcze niżej wisi tabliczka mówiąca o braku wolnych miejsc...

Może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, iż oznakowanie to jest niezmienne od miesięcy. Otóż obok prezentujemy zdjęcie pochodzące z zimy, wykonane siedem miesięcy wcześniej.

Ilość tabliczek pod znakiem jest taka sama, ta najniższa jest tak samo przekrzywiona i warto zauważyć, iż już wtedy na parkingu występował „brak miejsc” i to nawet wtedy, gdy parking był pusty... Dodatkowo należy wspomnieć, iż znaki są umieszczone nie na początku parkingu, ale na jego końcach. Nie pojawiają się więc przed parkingiem, ale w miejscach gdzie się on już kończy. Jakby wbrew zasadom i zwyczajom...

Skąd się to bierze? Ze splotu zwyczajów, przypadków, interesów, bowiem parking w zależności od okoliczności raz bywa parkingiem ogólnodostępnym, a raz zastrzeżonym... Może nie będziemy dokładnie wyjaśniać z czego to wynika. To tylko polska rzeczywistość, nasza swojska, rodzima niekonsekwencja. Taki codzienny zlepek informacji...

  powrót do galerii